Nissan Skyline R32 GT-R 1:24 Tamiya 24090

Plastikowy model samochodu do sklejania: Nissan Skyline GT-R R32 w skali 1:24 (Tamiya 24090)

Tak na prawdę liczy się tylko pierwsze miejsce, nikt nie interesuje się drugim. To wygrany otrzymuje całą chwałę. Kto wygrywa w niedzielę, sprzedaje w poniedziałek (z ang. what wins on Sunday sells on Monday) - to mantra znana od dawna w świecie motoryzacji. Na początku lat 90 kupowałeś GTRa, bo on nigdy nie przegrywał.

W latach 90 Nissan GT-R R32 był nie do zatrzymania. Był tak potężny, że we wszystkich wyścigach w których uczestniczył - od razu dominował. Nissan stworzył potwora.

Ta historia zaczęła się jednak w okolicy 1984. Nissan jako producent błądził i zmagał się ze słabą sprzedażą samochodów oraz słabymi wynikami w motorsporcie. Seria Z zaczynała była już nudna. Seria Skyline przestała być godna znaczka GT-R już od dekady. Kryzys paliwowy z lat 70-tych zmienił oblicze Nissana, ale nie była to zmiana na lepsze. W roku 1985 fotel prezesa objął Yutaka Kume i tchnął nowego ducha w firmę. Zwalczył ilość biurokracji, która panowała w Nissanie, kazał pracownikom nawet wyższych szczebli "wyjść do ludzi", i zakończył erę nudnych pudełkowych samochodów. Przewodził firmie z hasłem "spirit of hunger" (z ang. duch głodu). Inne firmy obrały w tamtym okresie inne ścieżki - obcinały koszty produkcji, zaczęły wprowadzać "masowe" modele, i rezygnowały z większych wydatków - takich jak uczestnictwo w wyścigach samochodowych. Kume natomiast chciał podnieść reputację Nissana na scenie światowej, a nie ma ku temu lepszego sposobu, niż wygrywanie wyścigów. W ten sposób powstał w Nissanie ruch 901 (The 901 Movement), który miał na celu stworzenie najlepszych samochodów na świecie na lata 90-te. W fazach projektowych ruchu 901 powstał m.in. Nissan MID4 (oraz jego druga rewizja), posiadający napęd na cztery koła i silnik umieszczony centralnie, jednak nigdy nie opuścił on fazy koncepcyjnej, jednak dzięki niemu Nissan opracował swój nowy system 4WD.

Nissan mając gotowy system napędu na 4 koła, który rozwinął się w system ATTESA ET-S, który standardowo napędzał tylne koła i elektronicznie dołączał napęd na przód - a wszystko to w oparciu o zaawansowaną elektronikę, która brała pod uwagę m.in. aktualne przeciążenie, aktualną przyczepność kół tylnych i czujniki prędkości poszczególnych kół. Nissan opracował też nowy silnik - 6 cylindrowy rzędowy silnik (znany aktualnie jako RB26) i wyposażył go w dwie turbiny. Fabrycznie do 320KM, w wersjach wyścigowych nawet 600-800KM. Do tego aerodynamiczna karoseria z elementami aluminiowymi, dosyć spartańskie wnętrze - wszystko w celu redukcji wagi.

Producent sam nie był w stanie przewidzieć, jak ta kombinacja sprawdzi się ostatecznie w świecie wyścigów. W roku 1990 pierwszy GT-R R32 pojawił się na linii startowej w Japonii. Przeciwnicy podziwiali cztery tylne światła samochodu, i przez kilka lat było to wszystko co mogli podziwiać. Przez te lata, w każdym wyścigu Nissan GT-R przekraczał linię mety pierwszy. Zazwyczaj też nie tylko pierwsze miejsce było zdobyte przez ten samochód, ale zdobyte było całe podium. W 1989 roku zdobyty był rekord toru Nurburgring - 8 minut i 22 sekundy.

Nissan GT-R R32 przez cały okres dostępności w sprzedaży był najszybszym samochodem produkcyjnym.

Nazwę Godzilla otrzymał po serii zwycięstw i dominacji w wyścigach w Australii, gdzie lokalna prasa okrzyknęła go właśnie w ten sposób.

Aktualnie to głównie silnik RB26 zbiera całą chwałę, jednak to nowoczesny system ATTESA był tym, co sprawiało że GT-R R32 był świetny.

Szczegóły modelu

• Model do sklejania w skali 1/24, przedstawiający 8 generację modelu Skyline - wersję R32 "Godzilla".
• Od szerokich błotników, poprzez tylne skrzydło, aż po przedni spojler - model jest bardzo szczegółowy.
• Szczegółowo odtworzono także silnik rzędowy 6 twin turbo, który można zobaczyć pod pokrywą silnika.
• Model pozwala również zapoznać się z mechanizmem napędu na cztery koła i wielowahaczowym zawieszeniem zastosowanym w prawdziwym samochodzie.

Zestaw do samodzielnego złożenia i pomalowania. Nie zawiera farb, ani kleju. Do złożenia potrzebne są sprzedawane osobno narzędzia modelarskie (m.in. cążki, pilniki, pęseta), farby, pędzle i klej do modeli plastikowych (np. klej Tamiya Extra Thin Cement). Na zdjęciu widnieje profesjonalnie złożony i pomalowany model.